Paznokciowa Przygoda

Witam wszystkich po ogromnej przerwie, wiadomo ze macierzyństwo służy w dobrą i złą strone,
zaczełam przygode z pazurkami od jakiegoś czasu i pomyslałam że chętnie o tym wszystkim tutaj opisze i może zainspiruje każdą z was.
Więc na poczatek , zakochałam sie w
Efekcie kopciuszka, jeden jest z podkładem białym wmasowany w paznokcia, a drugi na top tylko wysypany co daje efekt szronu, i pięknie się błyszczy, oczywiście wszystko utwardzamy w lampie.

Drugim efektem który też użyłam jest efekt syrenki neonowy.
-Jeden jest wmasowany w baze i utwardzony.
-Drugi jest z podkładem hybrydy nenowej, najpierw utwardzonej w lampie nastepnie wmasowałam pyłek i daje całkiem różny efekt.

 Jestem pod ogromnym wrażeniem jakie efekty można uzyskać za pomocy efektów w pyłku, swego czasu gdy robiłam jeszcze paznokcie nie odkryto takich super efektow, były tylko brokaty, kwadraciki, króliczki i inne które zalewało się zelem.

A teraz świat leci do przodu, buduje sie paznokcie na formie, a nie jak kiedyś tylko na tipsie i był mega wow, a teraz tips przechodzi w rzadkość, lub dodatek do nauki wzorów i kolorów.

Ale dzięki postępowi wynalazków firm możemy uczyć się cudowych rzeczy na paznokciach i oddawać rzeczywiste przedmioty, postacie na paznokcie. Mam nadzieje ze uda mi sie do tego dotrwać i nauczyć sie wszystkich trików paznokciowych.